Transportowiec typu Hardcell (Hardcell Transport)
Będąc jednym z najważniejszych graczy w ogólnogalaktycznej gospodarce Starej Republiki, Unia Technokratyczna mogła sobie pozwolić na wiele - nawet na nieliczenie się z przepisami o ochronie środowiska czy marnotrawienie dużej ilości kredytów na nieefektywne, acz imponujące rozwiązania. Jednym z owoców takiego podejścia jest standardowy transportowiec Unii, później często wykorzystywany przez Separatystów - jednostka typu Hardcell.
Międzygwiezdny transportowiec typu Hardcell jako jedna z niewielu jednostek kosmicznych przystosowanych do lądowania na powierzchni planet nie posiada napędu repulsorowego. Do startu i lądowania korzysta on z baterii sześciu silników rakietowych - niesamowicie paliwożernych (ale przecież Skakoanie mieli dostęp do trzech ksieżyców bogatych w zasoby paliwowe), głośnych (a więc spektakularnych), zapewniających imponujące przyspieszenie we wznoszeniu pionowym no i w nadzwyczajnym stopniu zanieczyszczających zarówno obszar lądowiska, jak i atmosferę. Aby zapewnić zasoby paliwa dla tych potworów, całą dolną część kadłuba postanowiono przeznaczyć na magazyn ogniw paliwowych. W "odwłoku" tej lądującej pionowo maszyny mieści się również hipernapęd, a z jego dolnego końca wysuwane jest podwozie - albo zwykłe rozkładane podpory, albo też wysięgniki zaopatrzone w dodatkowe haki, do wykorzystania podczas lądowań na planetach o słabej grawitacji.
Zaraz powyżej odwłoka znajdują się generatory tarcz, a powyżej cała ładunkowa i mieszkalna część kadłuba. Hardcell został zaprojektowany jako jednostka uniwersalna, do przewożenia zarówno ładunku, jak i pasażerów, stąd posiada zarówno przyzwoitych rozmiarów ładownię, jak i dość komfortowe kajuty dla pasażerów i załogi. Ponieważ duża część personelu Unii była Skakoanami, statek wyposażono w hermetyczne pomieszczenia pozwalające przedstawicielom tej rasy na pozbycie się ciężkich skafandrów kosmicznych i przebywanie w naturalnej dla nich atmosferze. Statek posiadał również, podobnie jak inne jednostki Technokratów, szereg udogodnień w rodzaju sypialni utrzymujących stan nieważkości czy kuchni bogato wyposażonych w rozmaite wiktuały, a także przyzwoite centrum medyczne. Na samym szczycie jednostki umieszczono systemy komunikacyjne o dużej mocy i czułości, niezbędne na każdej jednostce, której załoga lub pasażerowie zaangażowani są w operacje na galaktycznych rynkach finansowych.
Podczas pokoju statki typu Hardcell służyły przede wszystkim do prowadzenia misji badawczych, przewożenia gotówki i szczególnie ważnych ładunków, oraz do wykonywania rozmaitych działań quasi-dyplomatycznych, jak zawieranie porozumień biznesowych czy ich egzekwowanie. Przez pracowników Unii Technokratycznej traktowane były przede wszystkim jako oznaka wysokiego statusu - wielu managerów posiadało własne dyspozycyjne jednostki tego typu, nierzadko modyfikowane i wyposażane w dodatkowe luksusy. Z jednostki takiej korzystał m.in. Wat Tambor, uprzednio wzbogaciwszy ją o wzmocnione osłony oraz systemy wykrywające wszelkiego rodzaju zainstalowane na pokładzie podsłuchy czy urządzenia śledzące, a także o zaawansowany komputer astronawigacyjny pozwalający błyskawicznie obliczać koordynaty skoków. Dzięki tej jednostce udało mu się uciec z Geonosis, podczas gdy również korzystający z Hardcella San Hill z Klanu Bankowego ze względu na uszkodzenie silnika musiał spędzić sporo czasu na niegościnnej pustyni.
W momencie wybuchu wojny na stanie floty Separatystów znajdowało się niemal trzysta statków tego typu. Po klęsce na Geonosis i odniesionych tam wysokich stratach (zniszczeniu uległo 117 z 286 jednostek) Unia Technokratyczna przekazała do użytku Konfederacji kolejny tysiąc. Transportowce te służyły z początku przede wszystkim jako zaopatrzeniowce i pomocnicze jednostki bojowe, naprędce dozbrajane i wyposażane w działka laserowe oraz wyrzutnie rakiet. Mimo tego dodatkowego sprzętu nigdy nie stały się jednak typowymi okrętami bojowymi, o czym boleśnie przekonała się jeszcze przed wybuchem pan-galaktycznego konfliktu grupa wysłana na przechwycenie Lotu Zewnętrznego - dziewięć jednostek tego typu zostało zniszczonych przez Chissów bez strat własnych. Również i podczas wojen klonów transportowce Hardcell na sukcesy w boju mogły liczyć w zasadzie tylko w przypadku posiadania znaczącej przewagi liczebnej, a ich wypełnione paliwem "odwłoki" często po celnym trafieniu zamieniały się w bomby niszczące skutecznie całą jednostkę.
pełna nazwa: | Hardcell-class Interstellar Transport | producent: | Unia Technokratyczna |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Transportowiec międzygwiezdny typu Hardcell | w slangu: | - |
prędkość: | 4 | wytrzymałość: | 267 |
w atmosferze: | 4000 km/h | osłony: | 200 |
hipernapęd: | 1 | zwrotność: | ? |
uzbrojenie: | długość: | 200 m | |
rozpiętość: | |||
załoga: | 190 | ||
pasażerowie: | 1 017 | ||
ładowność: | 12 400 t | ||
cena (nowy): | ? kr | ||
używany: | ? kr | ||
w użyciu od / do: | wojny klonów |
Tak mi odpicowali A-winga, że teraz rozwalę każdy Gwiezdny Niszczyciel!