Belbullab-22
Droidy-myśliwce Federacji Handlowej z pewnością należały do najliczniej wykorzystywanych maszyn bojowych wojen klonów, były jednak równocześnie jednostkami najczęściej niszczonymi, i to z reguły en masse. Aby zapewnić sobie jednostkę o większej przeżywalności, zdolną działać w pojedynkę lub w niewielkich grupach i pilotowaną przez istoty żywe, Konfederacja zamówiła stworzenie cięższego myśliwca kosmicznego, zdolnego stawać w szranki z republikańskimi ARC-170. I tak oto powstał Belbullab-22 oraz jego wersje rozwojowe.
Maszyna ma kształty które można by uznać za nietypowe i oryginalne, gdyby nie fakt, że tak bardzo przypominają stylistykę zastosowaną w myśliwcu Mankvim-814 oraz rozwiązania konstrukcyjne Poraxa. Podobnie jak w Poraxie, silniki umieszczone zostały w masywnych gondolach po bokach kadłuba i połączone z nim rodzajem płata nośnego. Po zewnętrznej stronie gondoli zamontowano dodatkowe dysze manewrowe, a po ich wewnętrznych stronach na płacie nośnym osadzono potrójne sprzężone działka laserowe. W kadłubie głównym zlokalizowano konwerter mocy, hipernapęd, awionikę wraz z komputerem nawigacyjnym oraz systemy podtrzymywania życia. Dalej mieści się kabina pilota, a za nią - generator osłon. Ciekawostką jest fakt, że dysze wylotowe głównych silników jonowych nie znajdują się w ich gondolach a w tylnej części kadłuba centralnego, co pozwala modyfikować wektor ich ciągu przy pomocy charakterystycznego "steru" umieszczonego na rufie myśliwca.
Jeśli chodzi o odporność na "czynniki zewnętrzne", to trzeba zauważyć, że Belbullab został opancerzony naprawdę porządnie: wewnętrzna konstrukcja należy do solidnych, a kadłub pokryty imperwium (materiałem, z którego wykonywano m.in. pancerze żołnierzy-klonów) jest wytrzymalszy niż u niejednej kanonierki. Równocześnie dzięki dwóm potężnym silnikom myśliwiec osiąga prędkości nie gorsze, niż maszyny o dużo mniejszej sile bojowej. Zwrotnością być może nie grzeszy, jednak też mogło być tu gorzej... Dziwi natomiast zainstalowanie na jego pokładzie jedynie lekkiego uzbrojenia strzeleckiego, które może i jest skuteczne przeciw lekkim myśliwcom, jednak w przypadku potyczki z silniejszym przeciwnikiem może najwyżej nieco zarysować jego pancerz. W efekcie więc Belbullab-22 okazał się skutecznym niszczycielem lekkich maszyn przeciwnika (coś jak ARC-170 wobec większości droidów-myśliwców), nie udało mu się jednak spełnić zadania, do którego został stworzony. Dlatego też wkrótce powstały jego dwie wersje rozwojowe: myśliwiec szturmowy Belbullab-23 oraz bombowiec uderzeniowy Belbullab-24.
Poza pomniejszymi zmianami konstrukcyjnymi, Belbullab-23 otrzymał mocniejsze działka, w trybie sprzężonym odpowiadające mocą salwie z poczwórnie sprzężonych laserów instalowanych często na cięższych myśliwcach (na przykład później na X-wingach). Belbullab-24 natomiast został wyposażony zarówno w zmodernizowane działka, jak i w parę wyrzutni rakiet z zapasem 6 pocisków na każdą. Teraz faktycznie maszyna ta mogła zagrozić naprawdę silnym przeciwnikom.
Z Belbullaba-22 korzystał również generał Grievous. Jego osobisty, specjalnie zmodyfikowany myśliwiec miał na pokładzie zaawansowany system holołączności a jego hipernapęd ulepszono z będącej standardem klasy 6 do prędkości rzędu 2. Uzbrojenie pozostało takie, jak w standardzie, dzięki modyfikacji układu napędowego dwukrotnie zwiększono natomiast jego zwrotność. Soulless One (Bezduszny, w znaczeniu Ten-który-nie-posiada-duszy, być może chodzi o skojarzenie z maszyną) wykorzystywany był przez Grievousa intensywnie do prywatnych rozjazdów w miejsca, gdzie nie wypadało udawać się krążownikiem, przy czym ostatnim z takich miejsc była planeta Utapau. W wyniku niespodziewanej wizyty Obi-Wana Kenobiego Grievous stracił życie, a myśliwiec przeszedł na własność jego pogromcy. Jedi wykorzystał go by umknąć z planety przed klonami próbującymi wykonać na nim Rozkaz 66 i spotkać się z Bailem Organą na pokładzie jego korwety koreliańskiej, wysławszy uprzednio sygnał alarmowy do wszystkich pozostałych przy życiu Jedi.
pełna nazwa: | Belbullab-22 Heavy Starfighter | producent: | Feethan Ottraw Scalable Assemblies |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Ciężki myśliwiec kosmiczny typu Belbullab-22 | w slangu: | |
prędkość: | 8 | wytrzymałość: | 160 |
w atmosferze: | 1100 km/h | osłony: | 50 |
hipernapęd: | 6 | zwrotność: | 21 |
uzbrojenie: |
|
długość: | 6.71 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 1 | ||
pasażerowie: | - | ||
ładowność: | 0.140 t | ||
cena (nowy): | 168 000 kr | ||
używany: | 125 000 kr | ||
w użyciu od / do: | wojny klonów | galaktyczna wojna domowa |
Cieniasy. Zero zabezpieczeń, porwałem im te patrolowce Sienara, a oni nawet... Co? Krążownik? Jaki krąż...