Fregata typu Nebulon-C (Nebulon-C Escort Frigate)
Fregata eskortowa typu Nebulon-C to następca okrętów Nebulon-B oraz Nebulon-B2, opracowany przez KDY na potrzeby floty Nowej Republiki krótko po podpisaniu zawieszenia broni kończącego galaktyczną wojnę domową. Podobnie jak jego poprzednicy, Nebulon-C to przede wszystkim jednostka eskortowa, której głównym zadaniem jest obrona konwojów złożonych z nieuzbrojonych lub słabo uzbrojonych statków i transportowców.
Nebulona-C przystosowano więc przede wszystkim do zwalczania myśliwców oraz lekkich kanonierek i transportowców bojowych. Jego uzbrojenie to mieszanka cięższych turbolaserów dalekiego zasięgu i przeciwlotniczych działek laserowych o wysokiej szybkostrzelności, a na wypadek konieczności starcia się z czymś większym do zestawu dołączono jeszcze dwie wyrzutnie torped protonowych. Po dołożeniu do tego jeszcze hangaru mieszczącego pełne skrzydło myśliwców stwierdzono, że fregata ta będzie w stanie poradzić sobie z większością typowych grup piratów - nawet z takimi, które dorobiły się korwet czy starszego typu fregat.
Konstrukcja okrętu bardzo przypomina tę znaną z Nebulona-B, chociaż jego symetrię zaburza umieszczenie na prawej burcie dwóch grubych wysięgników ze specjalistycznym wyposażeniem pozwalającym na dokowanie do innych jednostek kosmicznych. Kadłub fregaty składa się w zasadzie z dwóch sekcji spojonych względnie wąskim łącznikiem. Moduł rufowy mieści większość pomieszczeń technicznych, w tym maszynownię z reaktorem, hipernapęd oraz silniki jonowe - blok dziewięciu jednostek wyraźnie mniej przytłaczających resztę konstrukcji niż w modelu B, jednak nie ustępujący im wydajnością. Całości dopełnia duża, ale wąska "płetwa" rozciągająca się na kilkadziesiąt metrów w dół, której głównym zadaniem jest rekuperacja elektryczności statycznej odprowadzanej przez zintegrowane płyty odgromnikowe (te w Nebulonie-B miały formę dwóch "żagielków" poniżej przedniej części modułu rufowego, a energia szła w... kosmos).
Część dziobowa Nebulona-C odpowiada za realizowanie głównych zadań okrętu i zawiera kwatery załogi (poza personelem technicznym, który ma swoje kajuty na rufie), mostek, systemy uzbrojenia i osłon, a także podtrzymywania życia i recyklingu odpadów. Główny generator tarcz okrętu zabudowano w tylnej części górnej nadbudówki, co jest kolejną lekcją wyniesioną z modelu Nebulon-B, gdzie mieścił się on w wieżyczce nad sekcją inżynieryjną i był dość łatwy do wyeliminowania. Na dolnym krańcu "płetwy dziobowej" umieszczono natomiast pomocniczy generator mocy, mogący zapewnić zasilanie podstawowym systemom w przypadku wyeliminowania maszynowni.
Biorąc pod uwagę te usprawnienia, zaskakującym wydaje się umieszczenie mostka okrętu w niemalże odizolowanej od reszty jednostki kapsule podwieszonej pod dziobowym ramieniem do dokowania. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że dzięki temu moduł ten może być w awaryjnej sytuacji odstrzelony i służyć za rodzaj kapsuły ratunkowej, wydaje się to być słabym punktem pozwalającym w przypadku szczęśliwego trafienia na względnie szybkie zneutralizowanie okrętu. Producent jak do tej pory nie skomentował celowości wprowadzenia takiego rozwiązania. Nie odniósł się również do faktu, że aby zwiększyć przeżywalność okrętu, wielu jego użytkowników dodało improwizowany pancerz na wysokości głównego łącznika, co pozwalało uniknąć kłopotliwego przełamania się fregaty na pół w trakcie walki.
W ramach programu redukcji sił zbrojnych po ostatecznym podpisaniu pokoju z resztkami Imperium, Nowa Republika wycofała wiele spośród swoich nowych Nebulonów-C ze służby, dzięki czemu spora liczba egzemplarzy tego okrętu trafiła w ręce Ruchu Oporu. Wśród nich znalazła się m.in. Anodyne - przerobiona na fregatę szpitalną i zmodyfikowana przez dodanie modułów sztucznej inteligencji z droidów tak, aby była w stanie sprawnie funkcjonować ze szkieletową załogą, a także wyposażona w dodatkowy pancerz na wysięgnikach, chroniący łącznik między dziobem a rufą - chociaż tylko z lewej burty. Fregata ta towarzyszyła flagowemu krążownikowi kalamariańskiemu MC85 Raddus w jego misji mającej na celu ewakuację bazy Ruchu na D'Qar. Kryzys paliwowy sprawił, że Anodyne została zniszczona przez ścigające rebeliancką flotyllę siły Najwyższego Porządku kilka godzin po tym, jak podobny los spotkał towarzyszącą im Ninkę - korwetę typu Free Virgillia oraz Vigil - fregatę transportową typu Vakbeor.
W tym okresie, trzydzieści lat po bitwie o Endor, linia Nebulonów była już zresztą wzbogacona o model Nebulon-K - stworzony przez frakcję Kuat Drive Yards działającą na rzecz Najwyższego Porządku i wprowadzony do służby, mimo że cierpiał jeszcze na choroby wieku dziecięcego, w tym poważne problemy z ekranowaniem komór spalania.
pełna nazwa: | Nebulon-C Escort Frigate | producent: | Kuat Drive Yards |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Fregata eskortowa typu Nebulon-C | w slangu: | - |
prędkość: | ? | wytrzymałość: | ? |
w atmosferze: | ? km/h | osłony: | ? |
hipernapęd: | ? | zwrotność: | ? |
uzbrojenie: |
|
długość: | 549.17 m |
rozpiętość: | 195.06 m | ||
załoga: | 170 | ||
pasażerowie: | ? | ||
ładowność: | ? t | ||
cena (nowy): | ? kr | ||
używany: | ? kr | ||
w użyciu od / do: | Przebudzenie Mocy |
Tak mi odpicowali A-winga, że teraz rozwalę każdy Gwiezdny Niszczyciel!