Okręt desantowy typu Diamond (Diamond-class Cruiser)
Ze względu na fakt, że w skład Konfederacji wchodziło wiele różnych stronnictw, organizacji i gatunków istot rozumnych, jej flota była dużo mniej zunifikowana, niż siły Republiki. Dobrze widać to na przykładzie jednostek desantowych: podczas gdy najpowszechniejszą jednostką tej klasy była z pewnością barka desantowa CC-9979 ze stajni Federacji Handlowej, to bliskie drugie miejsce dzierżył okręt desantowy (czasem nazywany krążownikiem desantowym) typu Diamond (Diament) wniesiony w posagu przez Gildię Kupiecką.
Główną przewagą Diamonda nad jego odpowiednikiem jest dużo większa łatwość przeprowadzania desantu, która często zapewniała mu miejsce w pierwszej fali ataku. Barki C-9979 wymagały dość powolnego przyziemiania na sprzyjającym, płaskim terenie, a następnie ostrożnego i równomiernego przeprowadzania procesu rozładunku. Diamond nie ma takich problemów: do lądowania wystarczy mu w miarę równa powierzchnia, a i przewożone jednostki można z niego wyładować dużo szybciej i praktycznie od razu wprowadzić do akcji. Maszyna zabiera na pokład wyłącznie droidy-pająki typu OG-9 (600 sztuk) i ich miniaturowe wersje DSD1 (2400 sztuk), a czas desantu wynosi około minuty na tuzin dużych droidów bojowych i 48 małych. Jak łatwo policzyć, oznacza to, że po upływie niespełna godziny transportowiec może startować po kolejną turę wojska, a na ziemi zostawia po sobie sporą siłę uderzeniową. Szybkość ta sprawia również, że z reguły nie trzeba Diamondowi zapewniać dodatkowej osłony lądowej - w zasadzie bowiem zapewnia on ją sobie sam.
Podobnie jak większość jednostek tej klasy, desantowiec Diamond charakteryzuje się niską prędkością w przestrzeni kosmicznej oraz znikomą zwrotnością, nie jest też szczególnie mocno opancerzony, a jego uzbrojenie może służyć w zasadzie tylko samoobronie lub oczyszczaniu terenu lądowania. Statek jest jednak bardzo szybki podczas lotu w atmosferze, a dodatkowo posiada hipernapęd - i to nie byle jaki, bo klasy 0.75, co oznacza, że można wykorzystać tę jednostkę do awaryjnego wysłania oddziałów wsparcia na szczególnie zagrożony teatr działań wojennych położony nawet i w dużej odległości od bazy macierzystej.
41 Diamondów wzięło udział w rozpoczynającej wojny klonów bitwie na Geonosis i większości z nich udało się uciec z przynajmniej częścią ładunku bojowego - Separatyści utracili jedynie 5 jednostek tego typu. Okręty te brały również udział w pierwszej bitwie o Tythe, jak również w innych bojach i potyczkach, nierzadko w roli zwykłej jednostki bojowej zamiast jako desantowce. Z odpowiednio zmodyfikowanego okrętu tego typu jako z jednostki flagowej korzystała zaś sama Shu Mai, prezes Gildii Kupieckiej.
pełna nazwa: | Diamond-class cruiser | producent: | Gildia Kupiecka |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Okręt desantowy typu Diamond | w slangu: | - |
prędkość: | 2 | wytrzymałość: | 267 |
w atmosferze: | 1450 km/h | osłony: | 100 |
hipernapęd: | 0.75 | zwrotność: | [1] |
uzbrojenie: |
|
długość: | ? m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 148 (w tym strzelcy: 12) | ||
pasażerowie: | 45 | ||
ładowność: | 1 380 t | ||
cena (nowy): | 5 000 000 kr | ||
używany: | 2 125 000 kr | ||
w użyciu od / do: | wojny klonów |
Cieniasy. Zero zabezpieczeń, porwałem im te patrolowce Sienara, a oni nawet... Co? Krążownik? Jaki krąż...