Imperial TIE Starfighter

Imperial TIE Starfighter. Autor i źródło obrazka: zbiory autora
Imperial TIE Starfighter
(zbiory autora)

Cała historia najpopularniejszych imperialnych maszyn zaczęła się jeszcze za czasów Starej Republiki, kiedy to w odpowiedzi na rządowe zamówienia firma Republic Sienar Systems przedstawiła projekt lekkiego, szybkiego i zwrotnego myśliwca bliskiego zasięgu, nazwanego - od zastosowanego w nim napędu - T.I.E. (Twin Ion Engine - podwójny silnik jonowy). Wkrótce pojawiło się jednak kilka innych projektów myśliwca mającego wspierać w boju gwałtownie rozbudowywaną Flotę Republiki, tak więc T.I.E. został na pewien czas odłożony ad acta.

Wkrótce jednak przyszły kolejne zmiany. Świeżo proklamowane Imperium zaczęło się rozglądać za nowym myśliwcem kosmicznym - takim, który można by produkować niedrogo i w dużych ilościach, aby wysycić nim hangary powstających tysięcy Gwiezdnych Niszczycieli, baz orbitalnych i naziemnych oraz przestrzeń w pobliżu ważnych obiektów strategicznych. Korporacja RSS, przekształcona w międzyczasie w Sienar Fleet Systems, jako swoją propozycję przedstawiła rozwojową wersję T.I.E., wzbogaconą między innymi o rozwiązania zaczerpnięte ze starego myśliwca Dagger. Był to prototypowy TIE: lekki, wyposażony w szczątkowe osłony i dwie jednostrzałowe wyrzutnie rakiet oraz w hipernapęd. Projekt spotkał się z zainteresowaniem i doczekał się kilkuset zamówień w ramach serii próbnej, przeznaczonej do testów praktycznych. W ich wyniku postanowiono jeszcze bardziej uprościć i odchudzić konstrukcję, co doprowadziło do stworzenia myśliwca, który miał stać się podstawą dla całej serii maszyn imperialnych - znanego po prostu jako myśliwiec TIE.

Nie bez znaczenia były tu zapewnienia SFS, że modernizacja TIE będzie się mogła odbyć znacznie niższym kosztem, niż budowanie nowych, drogich maszyn wyposażonych w hipernapęd i osłony. Budżet Marynarki Imperialnej przeżywał wówczas ciężkie chwile w związku z budową gigantycznych ilości Gwiezdnych Niszczycieli, stąd decyzja taka wydawała się ze wszech miar rozsądna - wdrożenie mowego myśliwca kosztowało wprawdzie setki bilionów kredytów, ale i tak była to zaledwie 1/3 tego, co trzeba by zapłacić za kontrakt na nowy myśliwiec dalekiego zasięgu. O innych powodach wdrożenia linii TIE, takich jak brak zaufania, że piloci wrócą do bazy, jeśli ich myśliwiec wyposażony będzie w hipernapęd, nie trzeba tu chyba wspominać.

Tak więc z linii produkcyjnych SFS w dużych ilościach schodzić zaczęły myśliwce TIE. Maszyna ta prędkością przewyższała praktycznie wszystkie ówczesne myśliwce, wyłączając jedynie dorównujące jej prędkością najnowsze prototypowe dziecko Incoma - X-winga. Dla odciążenia konstrukcji nie zainstalowano w niej ani cięższego uzbrojenia (jedynie lekkie, podwójne działko laserowe, słabsze niż w późniejszym wariancie rozwojowym, po którym najłatwiej jest je rozróżnić), ani osłon, ani nawet katapulty dla pilota. Maszyny te były jednak tanie, a pilotów - przede wszystkim klonów - flota posiadała pod dostatkiem. Stąd już wkrótce charakterystyczny dźwięk przelatującego TIE stał się jednym z najczęściej słyszanych odgłosów na stale zwiększających się obszarach kontrolowanych przez Imperium.

SFS wkrótce stworzył też udoskonaloną, liniową wersję tego myśliwca, która - jako myśliwiec TIE/ln - miała na długie lata stać się najpopularniejszą maszyną imperialną, wyprodukowaną w ilościach większych, niż jakikolwiek statek kosmiczny wcześniej lub później. Ten właśnie wariant, oraz jego modyfikacje, stopniowo zaczęły wypierać tak pierwotnego TIE, jak i pozostałe gdzieniegdzie wcześniejsze prototypy. W czasach bitwy o Yavin poprzedników TIE/ln spotkać można już było jedynie sporadycznie, przede wszystkim w zapomnianych bazach imperialnych położonych na zupełnym uboczu z dala od czegokolwiek, a także w składzie niektórych korporacyjnych czy planetarnych sił bezpieczeństwa.

pełna nazwa: TIE starfighter producent: Sienar Fleet Systems
polska nazwa: Myśliwiec (typu) TIE w slangu: eyeball - gała
prędkość: 8 wytrzymałość: 60
w atmosferze: 1050 km/h osłony: -
hipernapęd: - zwrotność: 24
uzbrojenie:
  • 1 podwójne działko laserowe o mocy 90
długość: 6.3 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.065 t
cena (nowy):
używany: ? kr
w użyciu od / do: wczesne Imperium galaktyczna wojna domowa
Źródła:
  • Star Wars Sourcebook
  • Adventure Journal 10: Alliance Intelligence Reports: TIE Fighters
  • Force Unleashed Campaign Guide
  • Haynes TIE Fighter Owners' Workshop Manual
Treść 5/5. Grafika 4/5
Magazyn Internet nr 9/97
Biblioteka Ossus - polska encyklopedia Gwiezdnych wojen Yavin.pl Starwarsy - wirtualne muzeum Gwiezdnych wojen Strzeż się Ciemnej Strony! Strzeż się Ciemnej Strony! ogólnopolska lista dyskusyjna - starwars.pl bastion fanów SW TSW Extreme GalaxyKits Imperium Galaktyczne Roleplay Fundacja Świętego Mikołaja - pomóż rodzinnym domom dziecka Nowa, lepsza przeglądarka internetowa Pakiet OpenOffice.org Sluis Van - to my!
Sluis Van to strona opisująca wszelkiego rodzaju statki kosmiczne ze świata Gwiezdnych wojen, nie opowiadająca się po stronie Imperium, Rebelii, Jedi, Sithów czy innych 'frakcji politycznych', które bądź co bądź są fikcją literacką - jak i cały świat Star Wars. Wszystkie licencjonowane materiały użyte są tutaj wyłącznie w celach informacyjnych i stanowią z reguły własność podmiotów, do których należą Gwiezdne wojny - w szczególności Lucasfilmu, Disneya i firm pokrewnych. Elementy stron niezastrzeżone przez ich właścicieli, jak redakcja i ogół tekstów, należą do autora tej strony; wykorzystanie ich bez podania źródła jest łamaniem prawa autorskiego, a dla pewności i elegancji w ogóle należałoby najpierw zapytać o zgodę. Prośby o zezwolenie na wykorzystanie części materiałów ze Sluis Van zwykliśmy rozpatrywać pozytywnie... (więcej informacji)
Anons: Kneez, Nailz and Fingerz - trzech panów windykatorów
Strona wykorzystuje mechanizm cookies, aby przechowywać dane o statkach, które wybrałeś do porównywania przez porównywarkę statków kosmicznych. Jeśli nie chcesz, żeby te dane były przechowywane, nie korzystaj z porównywarki (albo wyłącz ciasteczka w ustawieniach przeglądarki - wyjdzie na to samo). Można tu też otrzymać kilka ciasteczek od Facebooka i Google'a - szczegółowe informacje o ich wykorzystaniu powinny być dostępne na stronach tych podmiotów. Aby uniknąć ich zapisania i przetwarzania, wyłącz w ustawieniach przeglądarki opcję "dopuszczaj third-party cookiees" albo skorzystaj z oprogramowania blokującego reklamy w rodzaju uBlock Origin.
©opyright NLoriel, Sluis Van, 1997-2024