Krążownik Shree (Shree Cruiser)
Krążownik typu Shree jest podstawową jednostką liniową rasy Ssi-ruuków, przystosowaną zarówno do walki artyleryjskiej, jak i do służby w roli nosiciela bezpilotowych myśliwców Ssi-ruuków typu Swarm. Może też pełnić rolę jednostki flagowej większego zgrupowania bojowego w rodzaju tego, które w roku bitwy pod Endorem napadło na rubieże Imperium i oblegało Bakurę.
Jego głównym uzbrojeniem artyleryjskim nie są, jak w przypadku większości okrętów, turbolasery, ale działa jonowe - wynika to z faktu, że Ssi-ruukowie preferują chwytanie żywcem załóg pokonanych jednostek, by później przekształcić ich energię życiową w siłę napędową swoich urządzeń. Okręt wyposażono więc również w dużą liczbę emiterów promienia ściągającego, które pozwalają przyciągnąć obezwładnione statki celem dokonania abordażu i przeprowadzenia polowania na przydatnych jeńców.
Technologia Ssi-ruuków pozostawała zdecydowanie z tyłu za rozwiązaniami stosowanymi w Imperium, mimo prowadzenia działań mających na celu pozyskiwanie nowych rozwiązań technicznych. Dlatego ich okręty, w tym także krążowniki Shree, zasilane są z reaktorów wykorzystujących paliwa rozszczepialne, co wymaga ekranowania pomieszczeń dla załogi oraz powoduje lokalną katastrofę ekologiczną w przypadku zniszczenia statku. Systemy sztucznej grawitacji są bardzo wrażliwe na zmiany warunków zewnętrznych i z reguły nie potrafią skompensować nagłych manewrów czy wstrząsów, a osłony energatyczne dysponują wprawdzie całkiem przyzwoitą mocą, ale nie posiadają buforów chroniących przed przeładowaniem i w przypadku trafienia z silniejszej broni często przekazują część energii do wewnętrznych systemów statku, co powoduje zwarcia i przepięcia między poszczególnymi modułami, czy wręcz przebicia na ściany pomieszczeń i korytarzy. Aby chronić przed tymi zjawiskami załogę, na okręcie zastosowano sieci przwodzące pełniące rolę "piorunochronów" i mające odprowadzać wyładowania bez szkody (zazwyczaj) dla Ssi-ruuków czy P'w'ecków.
Załoga krążownika składa się z 800 Ssi-ruuków i 5 000 P'w'ecków, a napięte stosunki między tymi rasami sprawiły, że "rasa panów" zainstalowała na okręcie szereg zdalnie uruchamianych pułapek mających na celu obezwładnienie lub uśmiercenie ewentualnych buntowników. Nawet lżejsze spośród tych nieprzyjemnych niespodzianek są i tak śmiertelne dla mniejszego i mniej odpornego od jaszczurów organizmu człowieka, co czyni pomysł abordażu jednostki typu Shree dość ryzykownym.
Krążownik Shree jest w stanie bez większych problemów poradzić sobie w boju z lekkimi galaktycznymi krążownikami w rodzaju Carracka czy Quasar Fire czy też fregatami i korwetami. Z krążownikiem uderzeniowym walczyłby zapewne jak równy z równym, gdyby nie fakt, że może przenieść znacznie od tamtego więcej myśliwców. Z okrętami liniowymi w rodzaju Gwiezdnego Niszczyciela Shree raczej w pojedynkę nie miałby większych szans, chyba, że w sprzyjających warunkach lub w połączeniu ze skutecznym wykorzystaniem droidów Swarm.
Jedynym w miarę dobrze poznanym przez siły Imperium i Nowej Republiki okrętem typu Shree był Shirwirr (w wolnym tłumaczeniu "Nabrzmiały jajami"), flagowiec admirała Ivpikkisa podczas ataku na Bakurę. W toku kampanii jednostka została w zasadzie w pojedynkę przejęta przez Luke'a Skywalkera i trafiła w ręce Sojuszu Wolnych Planet, który wkrótce przekształcił się w Nową Republikę. Dostosowanie okrętu do standardowej technologii okazało się trudne i kosztowne, wymagało bowiem zainstalowania nowych systemów zasilania, uzbrojenia i całkowitej wymiany osłon. Okręt przemianowano na Sibwarrę, jednak nieoficjalnie został on przezwany Fleciakiem - tak, jak nazywano samych Ssi-ruuków. Jednostka wzięła udział w misji republikańskiej mającej na celu rozpoznanie bojem przestrzeni należącej do jaszczuropodobnych obcych, jednak sprawiła swojej załodze więcej kłopotu, niż zagrożenia zewnętrzne. Kilku członków republikańskiego personelu zostało rannych lub zginęło wskutek nieprzewidzianego działania egzotycznych systemów pokładowych, a cała konstrukcja wewnętrzna okrętu - poprzecinana niczym mrowisko pięciometrowej średnicy korytarzami dla Ssi-ruuków i półtorametrowymi dla P'w'ecków i droidów - była na tyle dla ludzi obca, że okazała się trudna w utrzymaniu i bardzo negatywnie wpływała na morale załogi.
Zapewne nikt nigdy nie powiedział admirałowi Ackbarowi, czyją głowę przypomina ksztatem ten krążownik...
pełna nazwa: | Ssi-ruuvi Shree-class Cruiser | producent: | Ssi-ruukowie |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Krążownik Ssi-ruuków typu Shree | w slangu: | |
prędkość: | 6 | wytrzymałość: | 533 |
w atmosferze: | osłony: | 333 | |
hipernapęd: | 1 | zwrotność: | 6 |
uzbrojenie: |
|
długość: | 900 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 6 034 (w tym strzelcy: 234) | ||
pasażerowie: | 350 | ||
ładowność: | 5 000 t | ||
cena (nowy): | ? kr | ||
używany: | ? kr | ||
w użyciu od / do: | galaktyczna wojna domowa | inwazja Yuuzhan Vongów |
Sluis Van? Zawsze tam tankuję! No, frachtowiec tankuję.