Imperialny statek zwiadowczy SCT (Imperial SCT Scout Craft)
Przynależność do Republikańskiego Korpusu Zwiadowczego (Republic Survey Corps) była zawsze powodem do dumy, a do załóg statków zwiadowczych wybierano tylko najbardziej doświadczonych i najtwardszych pilotów, najlepszych specjalistów od obcych form życia, najzdolniejszych nawigatorów itd. Ich zadaniem było badanie obszarów, gdzie nikt (a przynajmniej "nikt cywilizowany") przed nimi nie dotarł - a więc prawdziwa praca pionierska na obrzeżach Znanych Terytoriów. Lot statku rzadko trwał krócej niż rok, często sporo dłużej. W jego czasie badacze opisywali kolejne odkryte ciała niebieskie, nawiązywali pierwsze kontakty z ewentualnymi nowoodkrytymi rasami, często byli zmuszeni walczyć z piratami lub wojowniczo nastawionymi obcymi, i ogólnie świetnie się bawili, sporządzając raporty dla władzy centralnej. Po nastaniu Imperium, RSC kontynuował działanie jako Imperialny Korpus Zwiadowczy, jednak na znacznie mniejszą już skalę - dużo więcej funduszy przeznaczano na rozbudowę militarną Floty, kosztem budżetu działań badawczych. Nie bez znaczenia przy redukcji kadr okazał się też fakt, że "twardziele" z Korpusu byli duchami bardzo wojowniczymi, niechętnymi jakiejkolwiek władzy i nadzorowi - a to stwarzało potencjalne problemy... Cały czas jednak zwiadowcy byli potrzebni, a więc potrzebne były też dla nich pojazdy.
Budowany przez korporację Mesens na Ganziku SCT Scout Craft, określany często przydomkiem "Imperial", to właśnie statek kosmiczny przeznaczony dla samodzielnej grupy zwiadowczej. Ten stworzony na krótko przed bitwą o Yavin konkurent FarReach PQR Loronara ma na pokładzie wszystko, co konieczne jest dla zapewnienia załodze w miarę komfortowych (jak dla kogo, oczywiście) warunków bytowania przez długi czas. Wyposażono go w mnóstwo rozmaitego typu aparatury elektronicznej i badawczej, czujników i detektorów; został także odpowiednio do swoich zadań opancerzony i uzbrojony w broń dwóch kalibrów - do obrony zarówno przed mniejszymi, jak i większymi wrogami czy do eliminacji asteroid. Ponadto jest bardzo szybki, co pozwala mu na łatwe unikanie trudnych sytuacji - czy to wynikających z niebezpieczeństw naturalnych, czy sprowadzonych przez istoty rozumne. Z tych względów jednostką tą zainteresowane są nie tylko służby zwiadowcze, ale i inne agendy rządowe oraz prywatni odbiorcy, w tym - różnej maści kryminaliści. Często narzekają oni wprawdzie na dużą paliwożerność statku, ale przy tak dużej ładowni nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jej część przeznaczyć na dodatkowe zapasy ogniw.
Statki zwiadowcze typu SCT wykorzystywane są w ISC zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem, bywają jednak także wysyłane w misjach o bardziej militarnym przeznaczeniu - w szczególności do poszukiwań tajnych baz lub zgrupowań floty Rebelii. W takim przypadku załoga patrolowca jest złożona albo z przedstawicieli "nowej fali" - owoców rekrutacji wśród osób stuprocentowo oddanych Nowemu Ładowi lub zesłanych do Korpusu za jakieś prawdziwe lub wyimaginowane przewinienia we Flocie, albo też z ludzi mocno wkurzonych tym, że muszą robić zupełnie coś innego niż to, do czego przywykli przez lata służby, czy też o czym marzyli, starając się dostać do ISC. W obu przypadkach dobrze jest się wtedy trzymać od takiej jednostki z daleka.
pełna nazwa: | Imperial SCT Scout Craft | producent: | Mesens Corporation |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Imperialny statek zwiadowczy typu SCT | w slangu: | - |
prędkość: | 8 | wytrzymałość: | 233 |
w atmosferze: | 820 km/h | osłony: | 67 |
hipernapęd: | 3 | zwrotność: | 0 |
uzbrojenie: |
|
długość: | 75 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 4 (w tym strzelcy: 2) | ||
pasażerowie: | 8 | ||
ładowność: | 275 t | ||
cena (nowy): | 1 200 000 kr | ||
używany: | 720 000 kr | ||
w użyciu od / do: | galaktyczna wojna domowa |
Sluis Van? Zawsze tam tankuję! No, frachtowiec tankuję.